Forum na temat zdrowia

Flash

Chciałabym załozyć ten watek by można było się wypowiadać na temat związany z uzależnieniem od alkoholu. Sam dostrzegam u siebie poważne symptomy, typu : nie mogę się obejść bez alkoholu na imprezie, w każdy weekend, źle się bawię jak nie piję, szukam okazji do wypicia....

bastek

Cos w tym jest skoro nawet sam to zauważasz.. Ale z drugiej strony jeżeli jesteś swiadomy tego, że czasami przesadzasz to nie ma tragedii. Może daj sobie miesiąc podczas którego nie będziesz pił. I zobaczymy co z tego wyjdzie..

Flash

Jestem dziewczyną Very Happy

w słowie "sama" ucięło literę Smile

)) wiem, ze nie jest zle jesli zdaje sobie z tego sprawę Smile

lubię się bawić po prostu, w tygodniu nie tykam alkoholu i nikt mnie nie namówi, bo rano musze iśc do pracy i nie chce na kacu siedziec

Petro · Wysłany: Pią 16:52, 29 Mar 2013 Temat postu:

Ponoć dopóki ktoś sam jest w stanie przyznać, że za dużo wypił/pije to nie jest alkoholikiem.

Tutaj trochę do poczytania - [link widoczny dla zalogowanych]

assana

Oj alkoholikiem (jeszcze) nie jesteś. Jak sama piszesz, w tygodniu alkohol odpada więc nie martw się. Póki co nie ma z Tobą źle. Wiem z doświadczenia, że niektórzy źle się bawią na imprezach bez spożycia choćby małej ilości alkoholu. Może to takie głupie przeświadczenie, a może faktycznie coś w tym jest. Aczkolwiek uważaj na siebie i nie przesadzaj

saszetka

Ale zadatki na alkoholiczkę masz, więc spróbuj spędzić imprezę bez alkoholu, jeśli nie potrafisz, to powinno Ci się zapalić czerwone światełko.

Patka33

Ja w tygodniu też nigdy nic nie piłam, jednak jak szłam na jakąś imprezkę to alkohol był po prostu obowiązkowy. Teraz mogę powiedzieć, że od 3,5 roku nie miałam go w ogóle w ustach. Smile

Bardzo pomogła mi w tym ... ciąża. Jak tylko zdecydowaliśmy się z mężem na dziecko to od razu alkohol odstawiłam całkowiciwe na bok. I więcej po niego nie sięgnęłam. Smile

PatrycjaPe

Tez mi sie zdaje, że jak ktoś pije tylko w weekendy i do imprezy, to do alkoholizmu jeszcze mu daleko, ale ponoć są tak rózne przypadki, że i tu nie można generalizować.
Zresztą wg danych ze strony ośrodka leczenia uzależnień wyróżnia się:

tzw. picie ryzykowne

i tzw. picie szkodliwe,

które znacznie się od siebie różnią jeśli chodzi i poziom "bliskości do alkoholizmu". Można o tym artykuł przeczytać tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]. Wiedza warta uwagi, zwłaszcza , że wymienili też sygnały ostrzegawcze, które już powinny niepokoic.

Joleczka25

Nie wszystko trzeba od razu sprowadzać do alkoholizmu. Jednak zauważając u siebie niepokojące objawy należy według mnie działać jak najszybciej. Picie na każdej imprezie i spotkaniu ze znajomymi może w końcu do alkoholizmu doprowadzić, ale do podjęcia odpowiednich działań potrzebna jest przede wszystkim chęć i zaangażowanie osoby podatnej na picie alkoholu.

mimik

Dokładnie. To, że pijesz jak wychodzisz na imprezę nie świadczy o tym, że masz problem z alkoholem. Tak samo to, że gorzej się bawisz na trzeźwo. Problem byłby jakbyś wyczekiwała tego momentu, wynagradzała sobie każdą rzecz alkoholem i nie kontrolowała ilości wypijanych napojów "wyskokowych".

marteks · Dołączył: 30 Mar 2017 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/3

uwazam ze powinienes spotkac sie ze specjalista albo conajmniej zrobic sobie test

wyczesana

A czy uważacie, ze gdy osoba zda sobie sprawę z tego, że ma problem to warto jej leczenie wspomóc jakimś ośrodkiem odwykowym, np. Oazą z miejscowości Choceń czy jakiś monarem ? Bo zauważyłam, że takie oddziały odwykowe w szpitalach to o kant dupy można potłuc. Tam się szprycuje tylko lekami. A w takich lepszych ośrodkach jak wspomniana OAZA to przechodzi się ponoć kompleksową terapie i pomyślałam, ze to chyba dobre miejsce by wysłać tam kogoś kto chce przestać pić.

Webster

Alkoholizm to bardzo ciężki problem. Ja osobiście nie mogę sobie wyobrazić jak można pić codziennie. To jest dla mnie niepojęte a jednak są osoby które zatraciły się w alkoholu. Możliwe że takie kuracje jak napisałaś będą dobre, ale trudno powiedzieć. Miałem już do czynienia z osobą uzależnioną od alkoholu i ciężko jest namówić na jakikolwiek odwyk.

zdrowotna

Przede wszystkim o skutkach picia alkoholu powinny pamiętać kobiety w ciąży. Ostatnio spotkałam się z opinią, że alkohol może być przyczyną autyzmu u dzieci. Szczerze nie wiem, bo to bardzo ostatnio popularny temat. Dlatego mam zamiar się w tym temacie doszkolić. Znalazłam książkę [link widoczny dla zalogowanych] Wyjaśnia ona czym jest autyzm. A że planuję ciążę, to wolę się zapoznać z tematem. Oczywiście o mocnym alkoholu zapominam. Ale chyba lampka czerwonego wina nie zaszkodzi?

Adamek430

Alkohol to neurotoksyna. Za każdym razem kiedy wypijesz choćby mililitr Twój mózg zabija koórki neuronowe odpowiedzialne za rozwój intelektualny.