Forum na temat zdrowia

sava · Wysłany: Czw 21:47, 14 Mar 2013 Temat postu: Energy drinki

To jedyne uzależnienie, z którym naprawdę nie jestem w sobie poradzić. I co więcej, nie chcę. Wiem, że to złe dla zdrowia, po każdym boli mnie żołądek, a jeśli piję ich dużo przez dłuższy czas, to dochodzą do tego zawroty głowy itp., ale nie wyobrażam sobie bez nich dnia.

Pomijając smak, za który dałabym się chyba zabić, to jestem już na takim etapie, na którym bez energetyków nie przetrwam dnia, bo zasnę.

Z jednej strony wiem, że są niezdrowe, ale z drugiej - wolę o tym zapomnieć, niż przestać je pić.

Czuliście się kiedyś podobnie?

Andzia · Wysłany: Nie 11:32, 17 Mar 2013 Temat postu: odp

Tak, u mnie lekiem na to ustrojstwo okazał się... brak kasy.
I dzisiaj to się cieszę, że w pewnym momencie życia zabrakło mi szmalu na używki, inaczej pewnie wylądowałabym w jakimś anty-uzależnieniowym psychiatryku, jak niektórzy z moich znajomych (dział [link widoczny dla zalogowanych], uzależnienia itd się kłaniają - choć nie polecam na siłę się pchac w takie nałogi).

Wiesz, napoje energetyczne to jest syf - jak zaczniesz, to Ty nie możesz skończyć, a one przestają działać. Dziadostwo.

sava · Wysłany: Czw 23:44, 21 Mar 2013 Temat postu:

No właśnie wiem... ale nie zmienia to faktu, że siedzę teraz nad pustą puszką i żal mi, że jest pusta.

Straszne to jest, ale łatwiej było mi rzucić palenie, niz zrezygnować z energetyków.

Petro · Wysłany: Czw 16:55, 28 Mar 2013 Temat postu:

Radzę przystopować, bo może się to źle skończyć.

Ja też uwielbiam smak energetyków, ale na szczęście nie jestem uzależniony. Pije raz na dwa-trzy tygodnie, jak już się tak zmulę w pracy, że przysypiam na siedząco.

assana

Mi na szczęście energetyki nie smakują. Ale wiem, że potrafią uzależnić.
Jak rzuciłaś palenie (co jest nie lada wyzwaniem) wierze, że uda Ci się również z tym. Powodzenia

Astra

Ja szczerze mówiąc za ich smakiem nie przepadam, sięgam po nie bardzo rzadko, tylko w awaryjnych sytuacjach

beti

Mnie na szczęście również nie smakują.. Jestem już uzależniona od papierosów a jeszcze do tego energetyki... Od marca już trochę minęło... Sava lepiej już z Tobą?

nazdrowie

Bleh, nie cierpię smaku energetyków. Zapach jest chyba jeszcze gorszy. Więc akurat to uzależnienie na pewno mi nie grozi Smile

mimi

Mnie też nękają tylko papierosy. Od energetyków na szczęście również mnie odrzuca i miejmy nadzieje, że tak zostanie.

Patka33

Kiedyś też piłam energetyki. Wręcz nałogowo.... ale wszystko ma swoją granicę. Zaczęły się przyspieszone akcje serce (nagłe), przypływy energii i... bóle brzucha. W pewnej chwili po prostu powiedziałam Stop i więcej po nie nie sięgłam. Oczywiście na początku było ciężko, jednak gdy tylko miałam ochotę na niego od razu myślałam o swoim zdrowiu. Teraz sama sobie się dziwię, że kiedyś nie mogłam bez tego żyć.

oniasty

Energetyki to samo świństwo, podobnie zresztą jak papierosy. Sam jestem nałogowcem (fajki) i wiem że nie jest łatwo, ale jak ma się motywację to powinno się udać. Może to nie kwestia zawartości puszki, ale samego picia z puszki? Spróbuj ograniczać ilość, i pij z puszki colę zamiast energetyków. To jakby zamiennik, jak z paleniem, że często nie chodzi o nikotynę ale o zajęcie czymś rąk.

misiakbar

Energetyki co nic innego jak sam cukier w nadmiarze - po tym mamy nagły przypływ energii (cukier) po którym następuje zmęczenie. Postaraj zastąpić energy drinki jakimś innym słodkim napojem o podobnym smaku. Może tutaj chodzi o cukier? Zbadaj się pod tym kątem.

Tam jest też kofeina która również może uzależniać, moim zdaniem organizm domaga się którejś z tych substancji,

Tauryna nie powinna uzależniać

3. Skutki uboczne kofeiny

Kofeina a uzależnienie
Dość często pada pytanie, czy substancje pobudzające, takie jak tauryna czy kofeina, mogą uzależniać. Wiele osób twierdzi, że nie. Okazuje się, że jednak możemy ją zaliczyć do substancji, które mogą w pewien sposób uzależniać psychicznie. Objawy, które mogą się pojawić po nagłym odstawieniu kawy lub napojów energetyzujących to:

ból głowy,
zmęczenie,
brak energii,
trudności ze skupieniem się,
senność,
stany depresyjne.

Badania pokazały, że symptomy te mogą się pojawić po 12-24 godzinach od odstawienie substancji i mogą trwać od 2 do 9 dni.

Joleczka25

Ja też kiedyś piłam energetyki. Jednak na szczęście w porę zorientowałam się, że mi szkodzą. Miałam nagłe przypływy energii, mimio, że wcześniej chciało mi się spać. Bóle klatki i brzucha i inne dolegliwości. Odstawiałam wszystko z dnia na dzień i się udało. Ale wiem, że do tego jest potrzebna przedewszystkim silna wola.

mimik

Mi nie smakują energetyki. Poza tym zdaję sobie sprawę z ich szkodliwości. Wolę kawę, tak - jestem od niej uzależniona.

saszetka

Napoje energetyczna to jedna z największych głupot jaką można było stworzyć do pobudzenia organizmu. Tworzą one o wiele więcej szkód, niż korzyści i do tego nawet dobrze nie smakują...